Ewolucja nie rewolucja

Samochody elektryczne w obronę wziął Maciej Mazur, reprezentujący Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych. – Obecnie zasięg 400 km nie jest już tak rzadko spotykaną wartością, a koncerny motoryzacyjne zapowiadają dalsze pokonywanie barier, rzędu 500-600 km. Wszystko się zmienia. To jest ewolucja, nie rewolucja. Być może nie będziemy mieć 1 mln samochodów elektrycznych nawet do 2025 r., ale powoli idziemy w tym kierunku. Jest to obszar niezwykle ciekawy. To już nie jest nisza, lecz segment rynku. – przekonywał Maciej Mazur. Wskazał, że w ubiegłym roku na świecie było blisko 2 mln samochodów elektrycznych, w tym roku ma być ich już 3 mln, a zgodnie z analizami przeprowadzonymi przez ekspertów, w 2035 r. takich pojazdów ma być już 200 mln. – Nie oznacza to odwrotu od paliw konwencjonalnych. To jest dywersyfikacja, współpraca. Będziemy mogli znaleźć niszę dla każdego rodzaju paliw. – zapewnił.

Prof. Jacek Kijeński dopytywał o to, co w przypadku masowej produkcji samochodów elektrycznych stanie się ze zużytymi akumulatorami. Maciej Mazur przyznał, że jest to bardzo duże wyzwanie. Jednocześnie zwrócił uwagę, że to bardzo cenny element pojazdu, stanowiący 30-50 proc. jego wartości. - Koncerny samochodowe będą chciały odzyskać tę baterię, tworząc chociażby magazyny energii. Baterie litowo-jonowe mają bardzo wysoki współczynnik odnowienia życia. - dodał M. Mazur.

Elektromobilne janosikowe

Ostatnim z ekspertów, który zabrał głos w dyskusji był Andrzej Szczęśniak. Został poproszony o podsumowanie poruszanych w debacie kwestii. Pierwszą z nich są dobre wiadomości z rynku paliw, ale zdaniem eksperta ten trend się kończy. Odniósł się do e-mobilności, nawiązując przy tym do przytoczonej przez Macieja Mazura historii o tym, że pierwsze reakcje na smartfon bez klawiatury też były sceptyczne, po czym w krótkim czasie tego typu urządzenia zdominowały rynek. - Smartfony wprowadziły nowe użyteczności, których nie dało się obsłużyć z poziomu klawiatury. A jakie nowe użyteczności wprowadza samochód elektryczny? To, że trzeba go ładować 4 godziny? - dopytywał Andrzej Szczęśniak. Ekspert przypomniał o samochodach hybrydowych, które nie zawojowały rynku motoryzacyjnego. Trend załamał się. E-mobilność zajmuje obecnie miejsce hybryd. - A to oznacza, że jest to kolejna zabawa kalifornijskich elit wrażliwych ekologicznie. To kosztuje, to jest dla elit – powiedział A. Szczęśniak. Zdaniem eksperta mamy do czynienia z „elektromobilnym janosikowym” (taki też tytuł nosi jeden z artykułów A. Szczęśniaka). – Od 1 stycznia każdy z państwa, ja też, płacimy po 8 groszy w każdym litrze paliwa , które wrzucamy na e-mobility, czyli dopłacamy do tych pięknych tesli, pięknych wielkich samochodów, które, żeby przejechać 400 km, muszą mieć co najmniej pół tony baterii.

Jednak mimo tych uwag, Andrzej Szczęśniak przyznał, że e-mobilność to dobry trend w rozwoju branży, ponieważ mobilizuje stare, dojrzałe rynki. - Koncerny technologiczne są tą pompą, która poprawia nasz poziom życia. Daje nowe produkty. To dobry trend, bo jest ożywczy – powiedział ekspert, choć jego zdaniem za 5-8 lat e-mobility będzie przeszłością.

Z motyką na słońce

- Pewne rzeczy nie dadzą się zrealizować, gdyż nie ma czwartej zasady termodynamiki, która uzasadnia ochronę środowiska. Są tylko trzy. Druga z nich jest najważniejsza, bo dotyczy sprawności. To jest to, co odrzuca pojęcie zrównoważonego rozwoju, recyklingu itp. - powiedział prof. Jacek Kijeński przechodząc do podsumowania dyskusji. Przychylił się do opinii Andrzeja Szęśniaka, że nawet w 2050 r. paliwa konwencjonalne będą potrzebne, choć stale będą unowocześniane. - Uważam, że walka z prawdziwymi przyczynami zmiany klimatu jest porywaniem się z motyką na słońce, bo to właśnie słońce jest przyczyną tego, że się zmienia. Temperatura Marsa również rośnie od ponad 30 lat i to dosyć intensywnie. - takim stwierdzeniem prof. J. Kijeński podsumował debatę dziękując jej uczestnikom za ciekawą dyskusję.

Debata odbyła się 24 stycznia br. w Płocku, podczas XXV Sympozjum CHEMIA 2019. Honorowym Gospodarzem spotkania był PKN ORLEN S.A., a Organizatorem - firma BMP, wydawca magazynu „Chemia Przemysłowa” i portalu www.kierunekCHEMIA.pl

Zapraszamy do obejrzenia debaty. TUTAJ

Zobacz wszystkie