Cały czas PGNiG wraz z Fundacją PGNiG organizują wsparcie dla obywateli Ukrainy. Tym razem skupiamy się na długofalowej pomocy najmłodszym i ich rodzinom, którzy mierzą się z wojenną traumą. Wszyscy mocno przeżywamy, że w obecnej rzeczywistości ukraińskie dzieci w strachu muszą uciekać ze swoich domów i  przeżywać rozłąkę z najbliższymi. Robimy wszystko, by pomóc im w tym trudnym czasie, i tu w Polsce, przywrócić im dzieciństwo – podsumowuje Paweł Majewski, Prezes PGNiG SA.

Wybrano cały szereg działań mających na celu szeroką i długofalową pomoc dzieciom i ich rodzinom znajdującym schronienie w Polsce. Fundacja PGNiG im. Ignacego Łukasiewicza sfinansuje m.in. koszty remontu i doposażenia domów i pomieszczeń w SOS Wioskach Dziecięcych czy pokrycie kosztów wyposażenia sal terapeutycznych SOS w Siedlcach. Środki pozwolą również na doszkolenie kadry SOS w zakresie interwencji kryzysowej do pracy z uchodźcami z Ukrainy z doświadczeniem traumy wojennej, wsparcie psychologiczne i psychoterapeutyczne dla dzieci z Ukrainy i ich opiekunów, diagnozy i opieki medycznej czy wsparcia specjalistycznego z zakresu psychologicznego lub psychopedagogicznego dla dzieci m.in. poprzez zatrudnienie lub nawiązanie współpracy ze specjalistami z tych dziedzin oraz tłumaczami. W ramach wsparcia zostaną również zakupione materiały papiernicze, edukacyjne i zabawki.

Organizując pomoc dla ukraińskich dzieci i ich rodzin, bardzo zależało nam na współpracy z podmiotem, który ma doświadczenie w pracy z dziećmi mierzącymi się z traumami, które często je przerastają. Dlatego ważne było dla nas zapewnienie długofalowego wsparcia psychologicznego i możliwości terapii, aby młodzi obywatele Ukrainy mieli takie same szanse w dalszym życiu, jak przed wojenną tragedią, która na nie spadła w ostatnich dniach – tłumaczy Karolina Dłuska, Prezes Fundacji PGNiG im. Ignacego Łukasiewicza – Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce posiada zarówno doświadczenie, jak  i odpowiednią kadrę i obiekty, które w szybkim czasie mogą być wykorzystane na cele pomocy najmłodszym i ich rodzinom – dodaje.