Wycieki oraz erupcje ropy i gazu w Małopolsce
W kwietniu, czerwcu oraz na początku sierpnia 2019 r. media informowały o erupcji gazu ziemnego, ropy naftowej i wody złożowej w Sękowej, o ekshalacjach gazu ziemnego w Limanowej oraz o wyciekach ropy naftowej w miejscowościach Ropica Górna i Kobylanka.
Występujące na powierzchni terenu objawy ropy naftowej i gazu ziemnego o naturalnym charakterze są oznaką, że pod ziemią, w warstwach skalnych, zachodzi proces migracji węglowodorów. Najprawdopodobniej taki naturalny charakter mają odnotowane ostatnio wycieki ropy w korycie rzeki Sękówka w miejscowości Ropica Górna i w rowie przydrożnym w miejscowości Kobylanka (Kowalski, 2019). Te objawy świadczą o funkcjonowaniu aktywnego systemu naftowego oraz są pierwszą przesłanką, że na danym obszarze i na większych głębokościach mogą występować złoża naftowe.
Mieszkańcy Małopolski i Podkarpacia od dawna byli świadkami takich zjawisk. Ziemie te stanowią bowiem kolebkę światowego przemysłu naftowego. To właśnie tu, w połowie XIX wieku, na obszarze występowania płaszczowinowych nasunięć Karpat zewnętrznych (Karpat fliszowych) nastąpił intensywny okres odkryć złóż naftowych i rozwoju wydobycia ropy naftowej.
Zupełnie innym zjawiskiem od wspomnianych powyżej naturalnych wycieków są erupcje ropy naftowej, gazu ziemnego i wód złożowych, występujące w pobliżu dawnych, zlikwidowanych odwiertów wydobywczych i poszukiwawczych. Takimi przykładami są erupcja w Sękowej i ulatnianie się gazu ziemnego w Limanowej.
Erupcja ropy naftowej, gazu ziemnego i wód złożowych w miejscowości Sękowa wystąpiła w miejscu, gdzie do 1995 r. odwiertem o nazwie „Franciszek-1” eksploatowano ropę naftową z pola naftowego „Sękowa-Ropica Górna-Siary”.
Złoże „Sękowa-Ropica Górna-Siary” było obiektem badań już od 1860 r. Złoże rozpoznano do wybuchu II wojny światowej 785 otworami wierconymi udarowo lub kopankami. Ropa naftowa nagromadzona jest w piaskowcach górnokredowo - paleoceńskich warstw inoceramowych płaszczowiny magurskiej. Poziomy piaskowców, z których wydobywano ropę naftową, występują tu na głębokości od 11 do 700 m (Skarbek, 1960; Karnkowski, 1993).
Opisywane zdarzenie jest prawdopodobnie wynikiem odbudowania się ciśnienia złożowego wiele lat po zlikwidowaniu odwiertu. Ciśnienie to znalazło ujście, skutkując erupcją płynów złożowych na powierzchnię (Dziadzio, 2019). Odbudowa ciśnienia złożowego w rejonie opuszczonego złoża ropy naftowej świadczy o występowaniu na omawianym obszarze wciąż aktywnego systemu naftowego. Nie oznacza to jednak, że potencjał wydobywczy złoża został odtworzony (Kowalski, 2019).
Sytuacja, jaka miała miejsce w czerwcu 2019 r. w miejscowości Limanowa, jest prawdopodobnie analogiczna do tej z Sękowej. Wyciek gazu ziemnego zlokalizowany był w miejscu zlikwidowanego odwiertu Słopnice-8 (Budacz, 2019; http://limanowa.in, 2019). Odwiert wykonano w rejonie nieeksploatowanego już złoża gazu ziemnego "Słopnice", o częściowej charakterystyce złoża gazu zamkniętego (ang. tight gas), trudnego do wydobycia ze względów geologiczno - technologicznych. Złoże gazu ziemnego "Słopnice" znajduje się ponadto w pobliżu złoża ropy naftowej o tej samej nazwie (Karnkowski, 1993). Skałą zbiornikową dla gazu ziemnego są warstwy grybowskie i najniższe części warstw krośnieńskich, występujące pod nasunięciem utworów płaszczowiny magurskiej na głębokości ponad 1500 m (Kozimor i in., 2017).
Choć Karpaty zewnętrzne czasy największego wydobycia ropy mają już za sobą, wciąż są postrzegane jako obszar perspektywiczny. Świadczy o tym niezmienne zainteresowanie firm naftowych i jest dobrze zilustrowane na mapie aktualnych koncesji na poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie węglowodorów w Polsce.
Eksploatowane niegdyś przez PGNiG S.A. złoża „Sękowa - Ropica Górna - Siary” oraz „Słopnice” znajdują się dziś na obszarze objętym koncesjami poszukiwawczo-rozpoznawczymi o nazwach „433-434” i „435”. Bloki koncesyjne należą do firmy Orlen Upstream, która prowadzi tu prace zmierzające do odkrycie nowych złóż węglowodorów w utworach kredy, paleogenu i neogenu.
Poszukiwania wciąż trwają, a dalsze możliwości odkrycia złóż wiążą się m.in. z koncepcją ich występowania na większych głębokościach - w głębokich fałdach lub w podłożu Karpat zewnętrznych.
Komentarze