Nowy mercedes dla LOTOS Straż
Spółka LOTOS Straż wzbogaciła się o nowoczesny wóz strażacki. Jeden z największych pojazdów tego typu w Polsce może być wykorzystywany do długotrwałych akcji gaśniczych.

Obecnie w siedzibie LOTOS Straż znajdują się cztery samochody wodnopianowe, dwa samochody gaśnicze – proszkowe oraz dwa samochody specjalistyczne: podnośnik hydrauliczny i samochód ratownictwa technicznego z funkcją ratownictwa chemicznego. Największymi zaletami nowego samochodu są doskonałe parametry autopompy, działka i ogromna pojemność zbiornika ze środkiem pianotwórczym, aż 14 tysięcy litrów.
– Nowy wóz to ogromne wsparcie naszej jednostki – tłumaczy Piotr Pryczkowski, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej LOTOS Straż. Samochód ze względu na swoje parametry i bardzo dużą ilość środka gaśniczego będzie doskonałym zabezpieczeniem podczas prowadzenia długotrwałych akcji gaśniczych.
To pierwszy w rafinerii samochód, który posiada zamontowany w fotelu aparat powietrzny. Zwykle urządzenia schowane są w skrytce z tyłu pojazdu. Dzięki umieszczeniu aparatu właściwie na plecach ratownika, czas jego przygotowań do działań znacząco się skraca.
– Inwestując w rozwój rafinerii i nowe instalacje nie zapominamy o bezpieczeństwie, a więc także o dobrym wyszkoleniu i nowoczesnym wyposażeniu naszych służb ratowniczo-gaśniczych. To elementy ściśle ze sobą powiązane – mówi Jarosław Kawula, wiceprezes zarządu ds. Produkcji i Handlu Grupy LOTOS S.A.
Nowy wóz strażacki posiada moduł łączności radiowej. Bezprzewodowe sterowanie działkiem dachowym daje możliwość precyzyjnego podawania środka gaśniczego. Jego wydajność to 8000 litrów/min, a zasięg rzutu pianą czy wodą to ok. 80 m. W planach LOTOS Straż jest również zakup działka wodnopianowego o wydajności 2000 l/ min montowanego do konstrukcji instalacji rafineryjnych, co także umożliwi precyzyjne podawanie środka gaśniczego i będzie kolejnym elementem wyposażenia wozu.
Auto ma 11,1 m długości, 2,5 m szerokości i 3,55 m wysokości, silnik o poj. 13 l i 510 KM. Automatyczna skrzynia biegów sprawia, że kierowca może skupić się na szybkim dotarciu do miejsca zdarzenia.
Komentarze