W USA ropa lekko tanieje, a jej zapasy wzrosły o niemal 6 mln baryłek
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku lekko spadają i są poniżej 53 dolarów za baryłkę. Zapasy surowca w USA mocno wzrosły w ubiegłym tygodniu - o 5,83 mln baryłek, więc cięcia dostaw ropy z krajów OPEC nie wspierają notowań surowca na giełdach paliw - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 52,72 USD, po zniżce o 9 centów.
Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 15 centów do 55,43 USD za baryłkę.
Zapasy ropy w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 5,83 mln baryłek - podał we wtorek niezależny Amerykański Instytut Paliw (API).
W środę oficjalny raport o amerykańskich zapasach ropy i jej produktów przedstawi po 16.30 Deparament Energii USA (DoE).
Sytuacja na rynkach ropy może się poprawić, bo od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw surowca na globalne giełdy paliw. Produkcja ropy przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie. Takie ustalenia dotyczą 6 najbliższych miesięcy.
Irak, drugi największy producent ropy w OPEC, podał, że w styczniu ograniczył produkcję ropy o 180.000 baryłek dziennie.
Jednak wysokie ceny ropy naftowej zachęciły Amerykanów do uruchamiania nowych odwiertów ropy z łupków. W ubiegłym tygodniu liczba takich odwiertów wzrosła do najwyższego poziomu od listopada 2015 roku - wynika z danych firmy Baker Hughes Inc.
– Teraz to, czego potrzebuje rynek, to czas – mówi Ric Spooner, główny analityk rynku w CMC markets w Sydney. – Jeśli OPEC utrzyma strategię zmniejszania dostaw ropy, a inne kraje-producenci ropy nie zwiększą swojej produkcji, to można spodziewać się spadku globalnych zapasów ropy. Cena ropy WTI może wówczas zmierzać do 55 dolarów za baryłkę – ocenia.
We wtorek ropa WTI w Nowym Jorku zdrożała o 18 centów do 52,81 USD/b.
Źródło: PAP
fot.: 123rf.com