Ekspertka: dalsze wzrosty cen paliw, przed wakacjami nawet ponad 5 zł za litr
Pierwsza ocena wdrożonych decyzji – jak mówi - będzie znana po 20 stycznia; wówczas ma się spotkać specjalnie utworzony komitet, który będzie oceniał efekty porozumienia.
– Jeśli okaże się, że producenci ropy naftowej przestrzegają porozumienia w 100 proc., to niestety czeka nas dalszy wzrost cen ropy, być może w okolicach 60 lub powyżej 60 dolarów za baryłkę – podkreśla Cieślak.
Drugim, istotnym elementem mającym wpływ na wzrost cen paliw w Polsce jest sytuacja na rynku walutowym i słabnąca złotówka w stosunku do dolara.
– Po wyborach w Stanach Zjednoczonych, od drugiej dekady listopada, notujemy słabszą złotówkę w stosunku do dolara. I jeśli ta sytuacja się nie zmieni i będzie utrzymywała się w kolejnych miesiącach, to będzie to też element, który nie będzie kompensował nam rosnących cen ropy naftowej. W związku z tym spodziewamy się, że do wakacji ceny paliw w kraju mogą osiągnąć poziom 5 zł lub nawet powyżej 5 zł za litr – podkreśla.
W jej ocenie, druga połowa roku może być spokojniejsza, bo porozumienie o ograniczeniu wydobycia ropy naftowej na razie jest podjęte na sześć miesięcy.
– Nie jest wykluczone, że po 6 miesiącach dostawy ropy naftowej na rynki światowe wzrosną. Wtedy ten scenariusz może się zmienić i na rynek mogą powrócić spadki – podsumowuje Cieślak.
Źródło: PAP
fot.: 123rf.com