Partner serwisu
Tylko u nas
07 stycznia 2019

Kierunek: Półwysep Iberyjski. Rozmowa z Mariuszem Grelewiczem, prezesem zarządu CIECH Sarzyna S.A

Kategoria: Artykuły z czasopisma

– To duży rynek, także na takie produkty, w jakich specjalizujemy się w Polsce, oparte o MCPA czy glifosat. Jesteśmy producentem generycznym, a Hiszpania to jeden z największych rynków tego typu w Europie. Było więc wiele argumentów przemawiających za tym, by naszym pierwszym kierunkiem ekspansji rynkowej stała się właśnie Hiszpania i Półwysep Iberyjski – mówi Mariusz Grelewicz, prezes zarządu CIECH Sarzyna S.A., który opowiada m.in. o przejęciu hiszpańskiej spółki, ekspansji rynkowej czy dywersyfikacji produktowej.
 

Kierunek: Półwysep Iberyjski. Rozmowa z Mariuszem Grelewiczem, prezesem zarządu CIECH Sarzyna S.A

•    20 nowych produktów w CIECh sarzyna do 2020 r. – takie były plany spółki w ubiegłym roku. Nadal aktualne?

Sytuacja jest bardzo dynamiczna. Jakiś czas temu rzeczywiście mówiliśmy o 20 nowych produktach, natomiast obecnie pracujemy nad zwiększeniem tej liczby.

•    Co to będą za produkty?

CIECH Sarzyna kojarzona była dotychczas głównie z produktami z grupy herbicydów, dziś stawiamy na zrównoważony rozwój i chcemy mieć ważne marki we wszystkich grupach produktów stosowanych w najważniejszych uprawach. Mam tu na myśli herbicydy, fungicydy, zaprawy nasienne czy naszą najświeższą nowość – nawozy dolistne. 20 produktów, które obecnie rejestrujemy w Polsce, to liczba, o jakiej możemy mówić już w przyszłym roku.

Nie byłoby to możliwe bez zespołu, który budujemy już od kilku lat. W tej chwili jest on liczebnie oraz pod względem kompetencji przygotowany na sprzedaż znacznie większej liczby produktów niż w przeszłości.

Najpierw wzmocniliśmy się wewnętrznie, by teraz być przygotowanym na ekspansję produktową i geograficzną. W przyszłym roku być może nie wszystkie produkty skomercjalizujemy, ale w ciągu najbliższych dwóch lat stanie się to na pewno.

•    Zostawmy na razie przyszłość, popatrzmy na teraźniejszość. Jaki jest 2018 r. dla CIECH Sarzyna?

Już od kilku lat działamy zgodnie z naszą długofalową strategią rozwoju. Rozwijamy portfolio środków ochrony roślin, właśnie uzyskaliśmy pierwsze trzy rejestracje nowych produktów, a oczekujemy na kolejne. Weszliśmy również w nowy segment środków produkcji, czyli w nawozy dolistne – wprowadziliśmy z sukcesem pięć nowych produktów: linię SARPLON oraz nawóz dolistny SARMIN MaKSi, który został przygotowany pod kątem dostarczenia roślinom uprawnym możliwie największej ilości łatwo przyswajalnego krzemu. Zawiera 12 proc. krzemu w formie Si (w przeliczeniu na SiO2  – 25,7 proc.) i 12 proc. potasu (w formie K2O). Nawóz ten, którego składniki są całkowicie rozpuszczalne w wodzie, wpływa na rośliny dwutorowo: krzem zwiększa tolerancję na czynniki abiotyczne i biotyczne, natomiast potas oddziałuje na poziomie procesów fizjologicznych. Synergizm działania może być wykorzystany np. we wzroście efektywności gospodarki wodnej rośliny.

Jeśli chodzi o rynki międzynarodowe, to kluczowym wydarzeniem był dla nas zakup hiszpańskiej spółki Proplan. Dzięki tej akwizycji nasze portfolio produktów, zwłaszcza na rynkach południowej Europy, uległo znacznemu rozszerzeniu. Wykorzystując potencjał połączonych zespołów oraz dostęp do rynków, stwarza to nowe możliwości rozwoju CIECH.

•    Co w takim razie przyniesie grupie integracja z hiszpańskim dostawcą środków ochrony roślin?

Od kilku lat mocno rozwijamy biznes AGRO, co znalazło odzwierciedlenie w zapisach naszej strategii, rozwoju R&D i w inwestycjach. Specyfika rynku, a w szczególności kwestie regulacyjne, powodują, że rozwój firmy – nawet mimo maksymalnego zaangażowania sił i środków – jest czasochłonny. Dlatego od pewnego czasu szukaliśmy w Europie podmiotu, który będzie stanowił dla CIECH Sarzyna uzupełnienie. Podmiotu, który wniesie do Grupy wartości w postaci dostępu do rynków, na jakich jesteśmy nieobecni, a ponadto dużą liczbę rejestracji i substancji aktywnych, z którymi będziemy mogli wypracować wymierne synergie w zakresie produkcji czy prac badawczo-rozwojowych.

Oczywiście ważny był także dynamiczny wzrost przychodów i odpowiednio wysoki poziom marży EBITDA. Proplan to ciekawa firma, nieposiadająca własnej produkcji – co nam odpowiada – i jednocześnie mająca wiele zarejestrowanych produktów w Hiszpanii i innych krajach. W wielu obszarach się uzupełniamy.

•    O jakich nowych rynkach zbytu mówimy?

O Europie Południowej, Afryce Północnej, a w przyszłości – Ameryce Południowej. Myślimy już o innych celach, w innych regionach świata. Druga sprawa, równie ważna, to dostęp do portfela substancji aktywnych i rejestracji produktów na kilku kontynentach. To nie tylko możliwość poszerzenia portfolio produktowego na nowych obszarach, ale też wzmocnienie naszej pozycji w procesie pozyskiwania nowych rejestracji i substancji aktywnych we współpracy z innymi partnerami.

Rozmowa została również opublikowana w nr 6/2018 magazynu Chemia Przemysłowa.
 

źródło: CIECH Sarzyna S.A
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ