Partner serwisu
25 stycznia 2016

Mieczysław Borowski: W statystykach wypadkowości był to dobry rok

Kategoria: Bezpieczeństwo

– Dzięki stałemu monitoringowi stanu technicznego urządzeń i bieżącej analizie ryzyka poziom bezpieczeństwa jest pod kontrolą, a odsetek wypadkowości jest niewielki – mówi Mieczysław Borowski, Prezes Urzędu Dozoru Technicznego.

Mieczysław Borowski: W statystykach wypadkowości był to dobry rok

Rok 2015. Jaki był dla Urzędu Dozoru Technicznego?
Był to rok wytężonej pracy związanej z wdrożeniem nowych metod badawczych dla instalacji procesowych w dużych obiektach przemysłowych. Zależy nam na wspieraniu polskiego przemysłu, m.in. poprzez optymalizację procedur inspekcyjnych, w tym okresów pomiędzy kolejnymi badaniami technicznymi urządzeń podlegających dozorowi technicznemu. Dzięki odpowiednim metodom analizy ryzyka można jednocześnie zwiększyć poziom bezpieczeństwa technicznego, zminimalizować liczbę niespodziewanych awarii oraz dostosować przerwy w utrzymaniu ruchu związane z inspekcją do rzeczywistych potrzeb technicznych. Ma to istotne znaczenie dla wyników finansowych i konkurencyjności dużych zakładów przemysłu procesowego. Uniknięcie przestoju związanego z awarią lub wydłużenie okresu pomiędzy kolejnymi inspekcjami to realne, duże oszczędności. Ze względu na znaczenie, jakie będzie miało dla polskiej gospodarki wdrożenie nowych metod badawczych, traktujemy je priorytetowo.

Czy ubiegły rok był bezpieczniejszy dla zakładów przemysłowych od poprzedniego?
Bezpieczeństwo techniczne w polskich zakładach przemysłowych jest utrzymywane na wysokim poziomie. Zdarzają się awarie i wypadki, ale ich skala jest nieporównywalna do wielkości potencjalnych zagrożeń. Dzięki stałemu monitoringowi stanu technicznego urządzeń i bieżącej analizie ryzyka poziom bezpieczeństwa jest pod kontrolą, a odsetek wypadkowości jest niewielki. Awaria to przestój i straty materialne, ale wypadek z ofi arami w ludziach to nieszczęście, które nie powinno się zdarzyć. Cieszyć może fakt, że wraz z rozwojem polskiej gospodarki i coraz większą liczbą eksploatowanych urządzeń technicznych, nie następuje wprost proporcjonalny wzrost liczby wypadków z przyczyn technicznych. Ten efekt trzeba przypisać w pierwszej kolejności kształceniu kadr i pracy nad poziomem kultury technicznej osób obsługujących, konserwujących i naprawiających urządzenia techniczne. To
od ich codziennej pracy i przestrzegania przepisów związanych z bezpieczeństwem technicznym zależy w największym stopniu poziom ryzyka. Do tego elementu bezpieczeństwa technicznego przywiązujemy w UDT ogromną wagę. Wykonywane przez inspektora UDT badanie techniczne to pewnego rodzaju algorytm, który pozwala na wyeliminowanie wszelkiego nieakceptowalnego ryzyka związanego z samym urządzeniem.

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ